Jestem silna, czuję moc pod powłoką skórną. Mogę udźwignąć każdy ciężar jaki narzucisz na moje barki. Bo jestem z żelaza, ze stali nierdzewnej i bez względu na to jakim cierpieniem mnie obarczysz - nie złamię się. Nie poddam się, nie pozwolę się zniszczyć bólem - do cierpienia da się przyzwyczaić. Zmieszaj mnie z błotem, obrzuć kamieniami, spoliczkuj - nie ruszają mnie Twoje psychopatyczne zapędy. To już nie ta sama niewinna i wrażliwa dziewczynka, co kiedyś. Życie uczy na każdym kroku, wystarczy upaść milion razy na beton i krwawić, a umocnisz się na tyle by przetrwać w tej dżungli. Nie boję się ostrego języka jak noże czy grubych pięści. Choćbym miała iść boso po roztrzaskanym szkle - nie zawrócę na miękką trawę. Chowanie głowy w piasek jest dla tchórzy, ja już nim nie jestem. Dźwięk Twojego głosu, który kieruje we mnie wyzwiska wywołuje tylko większą pogardę dla Ciebie. Jesteś żałosny, ty też i tamten trzeci, który stoi za Tobą. Wszyscy jesteście durni, skoro myślicie, że osunę się na zimną ziemię, skulę i będę płakać błagając o odrobinę miłości. Wbiję drewniany kołek w wasze serca, na wypadek gdybyście byli jednak wampirami czy innymi mutantami. Zachowam wszelkie środki ostrożności, byleby ochronić resztki swojej poszarpanej duszy. Będę jak terminator, jak płatny zabójca i inni bez skrupułów. Bo jestem silna - czuję to. Nikt już nigdy mnie nie zrani, zbuduję wokół siebie fosę dystansu.
Kiedyś znajdzie się ktoś kto ją przejdzie.
OdpowiedzUsuńoby jak najdłużej nie.
Usuńkiedy przejdzie będzie wyjątkowy.
UsuńWszystko świetnie, ale czy ten dystans jest konieczny? A jeśli potem się nim znudzisz?
OdpowiedzUsuńto niekoniecznie dotyczy mnie, to nie pamiętnik ;DD może zawartych kilka refleksji, odczuc z przeszłości ale nadal piszę ot tak.
UsuńTo mogłybyśmy sobie przybić piątkę. Zawsze jakoś dziwnie mi się pisze o sobie.
Usuńlepiej trochę wyolbrzymić, pozmyślać i włożyć w to cząstkę siebie ^^
UsuńNo dokładnie! Tak jest najlepiej. Gorzej, jak ludzie pytają o coś w komentarzach :P
UsuńTo bywa uciążliwe, chyba zaznaczę gdzieś u góry, że to fikcja ^^
UsuńWarto :D, choć ja nigdy nie pisałam, bojąc się, że zaczną pytać, kiedy nowy rozdział ^^
Usuńaa kiedyś tak miałam, zresztą wielokrotnie. boże to takie irytujące.
Usuńno bardzo, strasznie tego nie lubię. to chyba wynika z tego, że nie wszystkim chce się czytać całe notki :P
Usuńw zasadzie bardziej przekonałam się do krótkich tekstów, bo szczerze mówiąc zazwyczaj nie kończę żadnego długiego opowiadania, które jest podzielone na rozdziały. mam za dużo pomysłów w głowie.
UsuńJa kiedyś próbowałam, ale nigdy właśnie nie miałam cierpliwości. Pisywałam opowiadania, jednak krótkie. W trakcie pisania naradzał się nowy pomysł, a stary stawał się gniotem ^^.
Usuńdokładnie! mam zupełnie tak samo ;D
Usuńto straszne. moje marzenie o napisaniu książki odchodzi w zapomnienie xD
Usuńwiem, znam ten ból. a tak bym chciała wydać książkę, no! ;( :P
UsuńPróbuj ^^. Znam jedną osobę, która właśnie pisze i już coś tam szuka wydawnictwa :). Może książka, w której zawrzesz po prostu krótsze opowiadania?
Usuń